- Nie kurwa, płyniesz w pław... Spokojnie, to jeszcze nie teraz. Poza tym jesteś za słaby. Masz dwie opcje aby podnieść swoją siłę. Możesz potrenować z Wolf'em i podszkolić się w walce mieczem. Z podstawami od Yosuo i technikami Johna powinno wyjść z tego coś ciekawego. Lub mogę zmienić Cię w coś czym stała się tamta dwójka. Mamy niedaleko laboratorium. To zajmie kilka dni. Wybór wyjątkowo należy do Ciebie.
Offline
-Myślę, że spasuję i potrenuję trochę z Johnem. - "pożegnałem się " z panią kapitan i poszedłem szukać swojego nowego "nauczyciela."
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Szwendałeś się długo po statku. W końcu po jakiejś godzinie trafiłeś na małą sale treningową, na której właśnie trenował szukany przez ciebie mężczyzna.
Offline
Wszedłem po cichu do środka, by nie przeszkadzać w treningu, kiedy zobaczyłem już swojego przyszłego mistrza krzyknąłem głośno - Witam ponownie ! - po czym uśmiechnąłem się do niego.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- Czego tu chcesz? Jestem trochę zajęty. - powiedział. Schował katanę i położył na specjalnym stojaku. Sam mężczyzna usiadł na ziemi, oparł się o ścianę i otworzył butelkę sake.
Offline
-Pani Kapitan kazała Ci mnie trenować - powiedziałem z uśmiechem na twarzy - chyba nie masz innego wyjścia jak wykonać rozkaz.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- A nie wolisz nauczyć się strzelać od jaszczurki? Strzelanie jest na prawdę fajne. A miecz to wiesz... musisz podejść, większe niebezpieczeństwo i tym podobne. Hm?
Offline
-Od dłuższego czasu trenowałem walkę mieczem. Uważam, że jest zabawna, a strzelanie jest dla ludzi, którzy nie lubią odrobiny adrenaliny w życiu, więc kiedy zaczynamy ?
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- A więc pokaż co potrafisz. - dokończył butelkę i wziął swoją czarną katanę ze stojaka. Tobie podał drugi, który leżał na ziemi. John powoli wyciągnął swój miecz. Było widać z daleka, że jest zadbany, czego nie można było powiedzieć o tym twoim. - Zobaczmy czego się nauczyłeś. - stał przed tobą ze spuszczonym mieczem.
Offline
Podniosłem katanę z ziemi i dokładnie ją obejrzałem. Wyjąłem ostrze z pochwy i zacisnąłem mocniej prawą dłoń na rękojeści. Wysunąłem lewą nogę do przodu przygotowując się na pierwszy ruch przeciwnika. - Czekam ! - powiedziałem do Johna. Byłem skoncentrowany na uniknięciu pierwszego uderzenia i wyprowadzanie kontry w zależności od tego jak blisko będzie się znajdował wróg. Jeśli w odległości większej niż metr wykonam cięcie, jeśli zaś w mniejszej uderzę rękojeścią.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Wolf stał cały czas tak samo ze spuszczona głową i zamkniętymi oczami. Widziałeś, że luźno trzyma rękojeść od miecza, który prawie dotykał drewnianej podłogi. Wygląda na to, że nie ma zamiaru atakować.
Offline
Dalej stoję przygotowany na jego pierwszy ruch.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Twój przeciwnik ani drgnął. Nawet ruch klatki piersiowej przy oddychaniu zatrzymał się. Miałeś wrażenie, że miecz zaraz wypadnie z jego dłoni.
Offline
Ukucnąłem znudzony czekaniem i zacząłem się przyglądać Johnowi. Może odszedł na zawał, czy coś...
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Coś wbiło Ci twarz w ziemię. Po czym kopnęło w ścianę. Nie zdążyłeś ogarnąć o co chodzi.
Offline