Pokemony przychodzą, i po prostu bawią się, ale przez przypadek Budzą cię bo twój Gliscor spadł na ciebie.
Offline
Gdy Gliscor spadł na chłopaka ten momentalnie obudził Nekomi. W końcu na niej spał. Ten leżał na niej i rękoma dotykał jej piersi, które szybko cofnął.
Przepraszam to było niechcący.
Offline
Zaspana, nie wiedziała co się dzieje.
-C..co się stało?
Spytała przecierając oczy. Ale wtuliła się i spała dalej. A tówj pok miał łezki w oczach, pomyślał ze już go nie lubisz.
Offline
Pok wtula się w ciebie i już nie ma zamiaru puścić.
-Hmm coś przegapiłam?
Pyta zaspana przecierając oczka.
Offline
-Widać bardzo cię lubi.
Zaśmiała się.
-Uroczo razem wyglądacie. Chyba zacznę być zazdrosna.
Offline
-Tak chodźcie razem.
Offline
-Teraz to naprawdę czyje się duszona.
Powiedziała pomiędzy nimi.
Offline
Gdy już udało jej się uwolnić odetchnęła.
-Uff, już myślałam że mnie uduszą.
Zaśmiała się tylko.
-Wiesz nowy dom może jakoś by się to uczciło.
Offline