Ogłoszenie

1. Pokemon dnia to: Bisharp


Każdy kto ma go przy sobie niech dopisze sobie 2500$. Dziś jest większa szansa na schwytanie jego, jak i jego poprzednich/następnych ewolucji.


  • Index
  •  » Fan Fick
  •  » Patie's Journey: Czyli dookoła regionu Unova i z powrotem!

#1 2011-01-22 12:52:54

 Burzliwy

http://i55.tinypic.com/2vjpo4k.png

Zarejestrowany: 2010-09-24
Posty: 652
Punktów :   
Najlepszy Przyjaciel/Przyjaciółka: Ajana, Tom
Największy Rywal: nikt :> choć może spamerzy!
Druga Połówka: ... ej nie gap się tak!

Patie's Journey: Czyli dookoła regionu Unova i z powrotem!

Wiem, że dawno mnie na forum nie było, ale powracam, by prowadzić tego fica.

http://img404.imageshack.us/img404/465/patiesnowskad2.png
Czyli dookoła regionu Unova i z powrotem!




Prolog   
     Świat Pokémon. Miejsce gdzie zwierzęta mają dziwny, a czasem intrygujący wygląd. Posiadają też umiejętności,  uczą się ataków, które pozwalają im na walkę nie tylko pazurami lub szczękami, lecz wodnym strumieniem, czy ogniem wypuszczanym z pyska. Wszystkie te stworzenia nazywamy Pokémonami. Jednakowoż na tej planecie są jeszcze inne organizmy żywe, nazywane ludźmi, ale o nich nie muszę opowiadać, prawda?Więc idę dalej... Ludzie żyją w zgodzie z pokemonami i mogą je chwytać za pomocą czerwono-białych kuli zwanych pokeball'ami, ale są i tacy, co mają złe cele, np.: Zawładnąć nad światem, czy "Uwolnić" pokemony od ludzi. Na tym świecie jest wiele regionów: Kanto, Johto, Hoenn, Sinnoh, ale jest jeden, który jest odłączony od pozostałych, a dostać się tam można tylko samolotem, lub statkiem, ten region nazywa się Unova. Tam też urodziła się nasza bohaterka o imieniu Patie, która pragnie wyruszyć w podróż po tym jakże wspaniałym, a zarazem tajemniczym regionie. Dziewczynka mieszka w małym miasteczku, który nazywa się Kanoko Town, Gdzie trzy osoby co roku dostają swojego pierwszego pokemona, zwanego starterem, od profesor Juniper. Te pokémony to: Snivy- Trawiasty Starter, Tepig- Ognisty Starter, i Oshawott- Starter Wodny. Trenerzy ci mają na celu skompletowanie całego pokedex'u regionu Unova.Można powiedzieć, że Patie również była w tej "paczce",tyle, że ona była czwartą osobą , która dostała od profesorki jajo, które musiało się wykluć, a następnie pod jej opieką wyewoluować w ostatnią formę.


Rozdział 1
  Zanim Patie wyszła z laboratorium, podziękowała za jajo i obeciała, że będzie się nim opiekować. W duszy jednak ubolewała nad tym, że inni dostali pokemona, a ona nie. Gdy wyszła na zewnątrz ujrzała Cheren'a Patioson'a, Biance Sarmori, i Andrew Shadow'a, bili się swoimi nowymi pokemonami, a przy tym się śmiali z radości, natomiast dziewczyna odeszła spuszczając głowę. Szła ona bowiem w stronę route 1, i miła nadzieję, że nikogo, a raczej niczego nie spotka w trawach głębokich jak morze.                                                                                                                                                                                                       
- Ech, przynajmniej jak się wyklujesz to będę miała pokemona - Powiedziała do jaja dziewczyna- No wiesz, mam nadzieję, że nie jesteś takim Stunfisk'iem - zażartowała, po czym jajo zaświeciło się, lecz zaraz potem zgasło, i tak kilka razy, po czym znów wróciło do normy. "Ech a już myślałam, że się uda!". Zdołowana, ale zarazem szczęśliwa Patie ruszyła przed siebie, by rozpocząć swoją przygodę, lecz dobrze wiedziała, że coś ją złego spotka i tak się stało. Na jej drodze stanął waleczny Patrat, który nie miał zamiaru jej przepuścić.
-No gorzej już chyba być nie mogło - Powiedziała po czym zamknęła oczy, zasłoniła jajo i pobiegła taranując Patrat'a - Co jak co, ale muszę trochę schudnąć!- Stwierdziła patrząc na podeptanego Patrata, który nie mógł się podnieść. Gdy Patie wyszła poza trawiaste morze szła spokojnie, a jajo zaświeciło się na nieco dłuższy okres, ale nadal było nie otwarte. W momencie zgaśnięcia jaja poczuła drżenia na swojej ręce, był to Pokétch, który dzwoni.
-Cześć Patineczko - Odezwał się głos w zegarko-telefonie - Jak Ci idzie przygoda? Jajko już wyklute?- Zapytał żeński głos.
-Nie, mamo - Odpowiedziała Patie.
-Mała, szybko idź do Karusuka Town, bo tam musisz odebrać pięć pokeballi i pokedex - Powiedziała mama dziewczynki - wiesz co prawda nie zbierasz informacji na temat pokemonów, ale jakoś musisz się dowiadywać o nich, ni? - kontynuowała - poza ty...
-Mamo, spokojnie - Zatrzymała ją dziewczynka- Jestem przed miastem, zaraz tam bedę, poczekaj na mnie.
Skończyła rozmowę dziewczynka, po czym weszła do miasta, którego nazwa była wspomniana wcześniej. "Gdzie ona jest, hmm...". Nie widząc swojej mamy, Patie poszła do pokéCenter. Widząc lustro nastolatka rzuciła się na nie, i zaczęła się w nim przeglądać. Wyglądała na dziewczynę w wieku dwunastu - trzynastku lat. Jej oczy miały jeden z odcieni niebieskiego, a w słońcu wyglądały na lazur, jednakowoż bardzo rzadko można było zobaczyć ten połysk ponieważ dziewczyna nosiła białą czapkę, z różowym daszkiem i narysowanym pokeball'em pośrodku niej. Jej włosy były tak długie, że sięgały do łydek, dlatego Patie nosiła przy sobie zapasy gumek do zapinania włosów tak, aby nigdy nie były opuszczone. Patie była bardzo jasnej karnacji, więc przyjaciele, których miała bardzo dużo, dali jej przezwisko "White". jej ubiór składał się z białej koszulki, z zarzuconą czarną kamizelką, dwóch frotek na rękach, z czego na jednej był Pokétch i krótkich, poszarpanych spodenek. Na stopach nosiła Glano-podobne buty, z różowymi sznurówkami, i tego samego koloru podeszwą. Dziewczyna nie była jedną z tych tapeciarek, nie to co większość jej klasy, ona wolała naturalność, nic w tym dziwnego, gdyż była bardzo ładna.
-Patie, kochanie! - Wykrzyczał ten sam damski głos co w telefonie - Tutaj - Był to głos Profesor Juniper.
-Hej mamo - Odpowiedziała dziewczynka biegnąc do niej, a następnie przytulając się.
-Córuś, a gdzie jajo? - Zapytała zaniepokojona.
-Jest tu... - Przeraziła się dziewczyna. Nagle Amelia Juniper zauważyła faceta, który ucieka z tym jajem i postanowiła go gonić. Złodziej na szczęście nie uciekł daleko, bo policjanci go zatrzymali, po czym wręczyli jajo Patie.
-Uważaj na to - powiedział jeden z policjantów, a następnie odjechał na swoim motorze. Amelia tylko wręczyła dziewczynce, to o czym wspomniała w ich rozmowie na odległość, po czym szybkim krokiem ruszyła w stronę Kanoko Town, wtem jajo zaczęło świecić...
C.D.N

KOMENTUJCIE!!!

Offline

 

#2 2011-01-22 20:02:53

Alonse

http://web.archive.org/web/20130531114320im_/http://i51.tinypic.com/690ymh.png

746450
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 11672
Punktów :   46 
Największy Rywal: -

Re: Patie's Journey: Czyli dookoła regionu Unova i z powrotem!

Ciekwawie się zaczeło. Ogólnie spoko notka.
Ciekawi mie jaki pok się wylęgnie.

Offline

 
  • Index
  •  » Fan Fick
  •  » Patie's Journey: Czyli dookoła regionu Unova i z powrotem!
Toplista gier - RPG, MMORPG, Fantasy, Gry Online Toplista gier PBF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.022 seconds, 9 queries executed ]