- A więc to tutaj... ah, tęsknię za tamtymi czasami. Ale nie teraz czas na wspominanie. Muszę odnaleźć jakieś poszlaki.
Powiedział Chris stojąc przed domem swoich zaginionych rodziców. Przybył on właśnie z nowo zdobytego regionu Hoenn, w którym zdobył wszystkie odznaki i zakwalifikował się do najlepszej 8. Do regionu Sinnoh przybył tylko z jednym pokemonem-magby'm. Chłopak wszedł do domu i rozejrzał się. Wszystko było porozwalane i poprzewracane.
- Jest gorzej, niż myślałem. Magby, pokaż się!
Z pokeballa wyszedł mały magby.
- Potrzebna mi pomoc w poszukiwaniach, magby.
Magby posłusznie zaczął szukać, tak jak Chris. Nagle chłopak coś znalazł pod stertą książek.
- " Historia zespołu G" ? Ciekawe o co chodzi...
Chłopak posprzątał kilka gratów z fotela i zabrał się do lektury.
- Więc to o to chodzi. Zespół G chce wskrzesić dwa starożytne pokemony- Dialgę i Palkię, a moi rodzice chcą ich powstrzymać.
Chris włożył książkę do plecaka, po czym powiedział
- Muszę ich odnaleźć! Ale nie mogę zrobić tego sam... potrzebuję nowej drużyny. Magby, chodź, zbieramy się.
Magby wskoczył Chłopakowi na ramię, po czym wyszli zamykając za sobą drzwi .
- Może znajdziemy towarzyszy w pobliskim lesie.
Tam też się udali. Po ok. 15 min. wędrówki drogę zagrodziła im Roselia. Trochę się zdziwiła na widok Chrisa i magby'ego. Była ewidentnie głodna.
- Wyglądasz na dość głodną. Zaczekaj..... mam w plecaku trochę karmy.
Chris zajrzał do plecaka, po czym wyjął trochę karmy i dał Roseli. Ta bardzo się ucieszyła i zaczęła jeść.
- Hej, mała.. masz może ochotę do mnie dołączyć?
Roselia chwilę na niego popatrzyła, po czym ucieszyła się i wskoczyła mu na drugie ramię. Maby nieco się zdenerwował.
- To świetnie!
Chris stuknął Roselię pokeballem.
- Tak swoją drogą, to mógłbym znaleźć informacje o moich rodzicach i jednocześnie walczyć w salach. Tam też mógłbym zdobyć ważne informacje.
Chłopak wyjął mapę i zobaczył, że jest niedaleko jednego z miast, w którym można zdobyć odznakę - Eterna.
- Hm.. tak więc pora się tam udać.
Powiedział Chris, po czym udał się w stronę miasta.
Pierwszy rozdział jest taki krótki dlatego, że muszę dopiero w głowie rozwinąć tematykę xD
Rozdział 2: Problemy w Eternie!
Po ok. 30 min. drogi chłopak dotarł do już do Eterny- miasta w którym miał zdobyć swoją pierwszą odznakę. Wiedział, że przedtem powinien zdobyć jeszcze odznakę w Oreburghu, jednak Eterna była po drodze. Po wejściu do miasta rozejrzał się po nim, jednak nie mógł znaleźć sali. Zapytał więc o drogę pierwszego lepszego przechodnia.
- Emm... przepraszam, wie pan może gdzie znajduje się tutejsza sala?
- Masz na myśli salę Gardenii? Tak, to bardzo utalentowana trenerka. Jej sala znajduje się na północnym krańcu miasta. Obawiam się jednak, że nie będziesz w stanie z nią zawalczyć.
- Dlaczego?
Zapytał oburzony chłopak.
- Ponieważ pewni ludzie, którzy zwą siebie zespołem G wtargnęli do miejskiego centrum pokemon i ukradli wszystkie pokemony!
- Zespół G?! Ci ludzie...
pomyślał.
- Gdzie oni...
Chłopak nie zdążył dokończyć zdania, gdy nad miastem przeleciał helikopter ze znakiem "G" na obszyciu.
- Tyle mi wystarczy!
Powiedział Chris, po czym zaczął biec za helikopterem. Jako, że ten się oddalał, chłopak postanowił zasięgnąć innych źródeł pomocy.
- Magby, pokaż się! Użyj miotacza płomieni, aby strącić ich helikopter!
Magby posłusznie użył miotacza płomieni w taki sposób, aby strącić helikopter nie czyniąc mu większej szkody.Po chwili dobiegli już na miejsce awaryjnego lądowania. Kilku członków zespołu G stało przed helikopterem i wyczekiwało kolejnego ataku.
- Wy! Co zrobiliście z moimi rodzicami?!
- Heh.. spokojnie. To tylko dzieciak. Zajmijmy się nim i wracajmy do pracy.
Po tych słowach członek team'u G wypuścił Zubat'a.
- Magby, fala żaru!
- Zrób unik!
Zubat zrobił unik... jednak fala żaru poleciała za nim trafiając go!
- Co?! Użyj kuli cienia!
- Ognisty cios!
Oba ataki się zderzyły i powstała eksplozja. Magby stał w gotowości do boju tylko lekko poharatany.
- Teraz strąć go miotaczem płomieni i dobij stalowym ogonem!
Atak się powiódł i Zubat upadł na ziemię niezdolny do walki.
- Hahaha... teraz moja kolej. Glameow, idź! Użyj kuli cienia!
Glameow kolejnego członka zespołu G użył kuli cienia, która trafiła Magby'ego.
- Magby!
- A teraz szybki atak.
- na to czekałem! Ognisty cios!
Gdy tylko Glameow zbliżył się do Magby'ego otrzymał potężnym ognistym ciosem i wyleciał w powietrze.
- Teraz użyj fali żaru!
Atak dorwał Glameow'a i znokautował go.
- Co to ma być?! Ten Magby jest jakiś nienormalny!
- Jeśli nie chcecie skończyć tak, jak wasze pokemony, odpowiecie na moje pytania. Po 1. Gdzie trzymacie skradzione z centrum pokemon pokemony?
Jeden z członków zespołu G przełknął ślinę i powiedział
- Są w helikopterze - w zamkniętym kufrze.
- Ty głupcze!
- Cicho! Po 2. Jestem pewien, że znacie moich rodziców- naukowców. Gdzie oni są?
- My.. nic o tym nie wiemy. Jesteśmy tylko podrzędnymi sługusami wykonującymi polecenia tych z góry.
Nagle rozległ się czyiś głos... dziewczęcy głos.
- A więc tu jesteście! Huh.. a ty kim jesteś?
Spytała dziewczyna. Była to Liderka sali Gardenia.
- To chyba nie jest odpowiedni moment na tego typu pytania.
- Masz rację, przepraszam.
Nagle za liderką przybiegło kilku policjantów
- Gdzie znajdują się pokeballe z centrum pokemon?
- Jeden z nich powiedział, że w helikopterze w dobrze zamkniętym kufrze.
- Rozumiem.
Mruknął policjant, po czym pobiegł w stronę helikoptera.
- Dzięki za pomoc. Jestem Gardenia, liderka tutejszej sali.
- Nie ma sprawy. Ja jestem Chris i przyszedłem tutaj, aby zawalczyć o odznakę.
- To świetnie. Możemy się już udać do sali.
Nagle przybiegł ten sam policjant, który pytał Chris'a o miejsce przebywania pokeballi.
- Ten zamek jest zbyt mocny- nie możemy go otworzyć.
- Widzicie? Myślicie, że nas tak...
mruknął członek team'u G, jednak nie dokończył
- Po prostu go stopimy. Magby, czujesz się jeszcze na siłach?
-- Magby!
- To dobrze.
Kilku policjantów przyniosło ów kufer.
- Dobrze użyj więc miotacza płomieni!
Pokemon posłusznie wykonał polecenie, i stopił zamek przy pomocy miotacza płomieni. Policjanci otworzyli kufer i zabrali stamtąd pokemony.
- Chris, to jak? Idziemy do sali?
Zapytała Gardenia.
- Jasne.
Odpowiedział Chris.
- Tak więc w drogę.
W drodze przez las nawiązała się między nimi rozmowa.
- Tak więc Chris.. coś innego oprócz odznaki sprowadza Cię do Eterny?
- Tak. Moi rodzice... zostali porwani przez tych głupich kosmitów. Muszę zdobyć jakieś informacje o miejscu ich pobytu.
- To straszne. Swoją drogą, to jakieś 2 dni temu przejeżdżał tutaj konwój chroniony przez tych 'kosmitów'. W jednym z pojazdów znajdowali się jacyś ludzie. Na pierwszy rzut oka można było poznać, że to naukowcy. Wtedy nic nie zdziałałam, gdyż nawet nie wiedziałam że ten cały zespół G stanowi zagrożenie. Przykro mi.
- Gdzie jechał ten konwój?
- W stronę miasta Oreburgh.
- Rozumiem. tam też zamierzam się udać.
- Masz jakieś inne marzenia?
- Nie. Zbieranie odznak to tylko hobby, które pomoże trochę zapomnieć o całej tej sytuacji.
- Musi być ci Ciężko.
- Nie jest tak źle. Mam wsparcie Magby'ego i Roseli.
- Tak, przyjaciele zawsze powinni sobie pomagać. Wygląda na to, że zbliżamy się już do miasta.
- Tak.
Oboje doszli już do miasta, a następnie do sali. Jak potoczy się pierwsza walka Chris'a w regionie Sinnoh? Przekonajcie się sami.
Rozdział 3 : Walka w Sali i niespodziewana ewolucja!
Oboje weszli już na pole bitewne.
- Ty jesteś wyzywającym Chris, więc ty wybierz pierwszy.
- Ok. W takim razie idź, Magby!
Rzekł Chris i wypuścił z pokeballa magby'ego, który posłusznie wyszedł.
- W porządku. Idź, Cherubi!
Gardenia wyrzuciła w powietrze pokeball, z którego wyszedł radosny pokemon.
- Magby, miotacz płomieni!
- Unik i oddaj ostrym liściem!
Miotacz płomieni nie trafił, a Cherubi zaatakował ostrym liściem.
- Zablokuj i oddaj falą żaru!
Magby zablokował atak i oddał falą żaru, która trafiła Cherubi'ego.
- Cherubi! Użyj syntezy!
- Przeszkodź mu ognistym ciosem!
Pokemon-jabłko chciał użyć syntezy, jednak nie udało mu się przez ognisty cios.
- Użyj akcji! A potem solarnego promienia!
Cherubi użył akcji i odepchnął magby'ego.
- Naładowanie solarnego promienia trochę potrwa. Zaatakuj stalowym ogonem!
Cherubi dostał silnym stalowym ogonem i padł niezdolny do walki.
- Cherubi jest niezdolny do walki, wygrywa Magby!
- Powrót Cherubi. Świetnie się spisałeś..
- Magby, zostań na polu walki.
- Teraz twoja kolej, turtwig! Użyj ostrego liścia!
- Zablokuj!
Turtwig był zbyt szybki, i Magby nie zdążył zablokować ataku. Dostał i nieznacznie odleciał.
- Jest szybki. Magby, użyj stalowego ogona.
- Unik i oddaj akcją!
Turtwig uniknął ataku i oddał akcją.
- Zaraz... przypomina mi się walka z Falkner'em. Jego pokemony też były bardzo szybkie... już wiem jak sobie z tym poradzić. Magby, użył miotacza płomieni!
- Uniknij
- A teraz zacznij się kręcić!
Magby zaczął się kręcić używając miotacza płomieni i w końcu trafił Turtwig'a. Ten trochę odleciał i przymknął jedno oko.
- Zakończ to ognistym ciosem!
- Co to to nie. Burza liści!
Potężna burza liści trafiła w Magby'ego i sprawiła, że upadł.
- Zacznij się kręcić używając miotacza płomieni
Taktyka podziałała i Turtwig ponownie dostał.
- Skończ to ognistym ciosem!
- Turtwig, uniknij!
Turtwig nie dał rady... i tuż przed uderzeniem zaczął się świecić!
- Turtwig.. ty ewoluujesz!!
Powiedziała zdumiona Gardenia.
- Co do...
Grotle za pomocą głowy odbił atak Magby'ego.
- Świetnie! Teraz kula energii!
- Rozbij ją ognistym ciosem!
Magby rozbił kulę energii, po czym zaatakował samego Grotle'a i dość ciężko go zranił.
- Burza Liści!
- Żaden atak nie podziała na mnie po raz trzeci! Miotacz płomieni!
Oba ataki się zderzyły i to miotacz płomieni wygrał trafiając Grotle'a i nokautując go.
- Wracaj, Grotle.
- Ty też, Magby. Dobra robota.
Rozdział 4: Roselia kontra Roserade!
- Dobra robota. Wygląda na to, że został mi już tylko jeden pokemon. Idź, Roserade!
- To będzie trudna walka. Roserade to wyższa forma Roseli, więc ma przewagę evolucji...
mówił do siebie w myślach Chris.
- Ok, idź Roselia!
Rzekł wypuszczając z pokeball'a Roselię.
- Roselia? Ciekawe. Roserade, ostry liść!
- Uniknij i oddaj słodkim zapachem!
- Użyj ochrony!
Roselia uniknęła ataku Roserade i oddała słodkim zapachem, który został zablokowany.
- Zaatakuj ostrym liściem!
Rzekł Chris
- Zablokuj!
Roserade bez problemu zablokowała atak.
- Dobra robota. Teraz kula energii!
Roselia oberwała silną kulą energii i odleciała na odległość 3m.
- Jeszcze raz kula energii!
- Uniknij i użyj kuli cienia!
Tym razem Roserade dostała kulą cienia, której nie zdołała zablokować.
- Nieźle, ale to dopiero początek! Magiczny liść!
- Nie pozwól na atak, użyj kuli cienia!
Oba ataki się zderzyły i powstał kłębek dymu. Obaj trenerzy nie byli w stanie dostrzec swoich ani przeciwnika pokemonów
- Użyj bomby błotnej, aby rozwiać dym!
Powiedziała Gardenia.
- Nic z tego. Skocz!
Roselia cudem uniknęła ataku, który pomimo neutralnego celu leciał właśnie w jej stronę. Dym został rozwiany i ujawniły się oba pokemony.
- Twoja Roselia jest bardzo zwinna. Ale to nie wszystko. Użyj kuli pogody!
Dzięki pogodzie pojawił się ognisty atak, który trafił w Roselię i ciężko ją zranił.
- Roselia! Użyj Syntezy!
Roselia użyła syntezy i wyleczyła połowę swoich obrażeń.
- Jeszcze raz kula pogody!
- Zaatakuj serią kul cienia!
Nim Roserade wytworzyła kulę pogody, oberwała serią kul cienia i została ciężko ranna.
- Mam tego dość. Użyj węzła trawy!
Roserade obwiązała Roselię za pomocą silnych trawiastych węzłów.
- Spróbuj się wydostać!
- Nie pozwolę na to. Kula energii!
W stronę Roseli poleciała silna kula energii...
- Zatrzymaj kulę energii za pomocą kuli cienia, a węzły rozerwij ostrym liściem!
Plan Chris'a się powiódł. Roselia jest cała i wolna.
- Świetnie. A teraz wyskocz w powietrze i użyj kuli cienia. Następnie delikatnie rozerwij ją ostrym liściem!
Roselia wykonała komendę i w stronę Roserade poleciały ostre liście pokryte powłoką kuli cienia. Roserade mocno oberwała.
- Jak to? Urgh... użyj trującego ukłucia!
- Odbij to!
Roserade chciała zaatakować trującym ukłuciem, jednak Roselia odbiła atak i zaatakowała nim Roserade. Ta znowu dostała i została zatruta.
- Na to czekałam Aromaterapia. Przenieś efekt zatrucia na Roselię!
Poke-kwiat wykonał rozkaz i to Roselia jest teraz zatruta.
- Jak to?! Ergh... kula cienia!
- Rozerwij ją trującym ukłuciem, po czym zaatakuj Roselię!
Roselia dostała silnym atakiem i została znokautowana.
- Niech to! Wracaj, dobrze się spisałaś! Magby, wiem, że jesteś zmęczony, ale dasz radę. Wychodź!
Na polu walki pojawił się mały Magby.
- Zaatakuj falą żaru!
- Zrób unik!
Fala żaru była zbyt szerokim atakiem, aby Roserade mogła uniknąć i oberwała.
- Świetnie. Teraz ognisty cios!
- Trujące ukłucie!
Oba ataki się zderzyły i powstała eksplozja. Mały magby upadł, podobnie jak Roserade.
- Trujące ukłucie, jeszcze raz!
- Nie dopuść jej do siebie. Użyj miotacza płomieni!
Potężny miotacz płomieni zaatakował Roserade i ciężko ją zranił. Upadła i nie może się podnieść.
- Musisz wstać!
- I skończmy to ognistym ciosem!
Magby wykonał potężny ognisty cios, który znokautował Roserade!
- Doskonała robota, Magby! Odpocznij!
- Świetnie się spisałaś, a teraz wracaj. No Chris, wygrałeś. Gratulacje. Oto twoja zasłużona odznaka.
- Dzięki!
- To gdzie się teraz wybierasz?
- Teraz do miasta Oreburgh. Dowiem się czegoś o moich rodzicach i może zawalczę o tamtejszą odznakę.
- Rozumiem.. w takim razie powodzenia.
- Ta, dzięki.
Rzekł Chris, po czym wyszedł z sali. Wyjął mapę z plecaka, po czym stwierdził:
- A więc to tutaj jest droga do Oreburgha. Ok! Pora ruszać.
Powiedział i udał się w stronę drogi prowadzącej do miasta Oreburgh.
Spoiler:
Zapowiedź rozdziału 5: W lecie niedaleko miasta Eterny Chris spotyka pewnego nadpobudliwego chłopaka. Podczas rozmowy wywiązuje się walka...
Spoiler:
Zapowiedź rozdziału 6: Gdy bohater dotarł już w okolice Oreburgha spotkał pewnego... dziwnego Psyducka. Zaprowadził on go do jego stada. Lider ów stada został porwany.
Ostatnio edytowany przez Danal (2011-04-16 20:18:08)
Offline
Nowy rozdział dodany.
Offline
JAKA LIPA SAME DIALOGI PRAWIE 3/10
Ekwipunek: 5x Pokeball, Pokedex, 1x Potion, 1200 PokeMoney
Pokemony:
Nazwa: Chimchar
Typ:
Ataki:
Ewolucje:
Chimchar > Monferno > Infernape
Natura:
/\ Tak wygląda Son
1.Warn wpisał Inad. Za obrażanie adminów na CB.
Offline
lol !!
Offline
HMmm , moim zdaniem nawet ciekawe , ale za dużo jak byś coś bardziej opisał by było bardzo dobrze a tak jest 8/10
--------------------------------------------------------------------------------
1 Warn za oszukiwanie podczas walki. Jellal.
Offline
Mi się akurat podoba.
Offline
Mi się za bardzo nie podoba. Tak jak Chris powiedział - same dialogi. Aczkolwiek nie jest to tak strasznie źle napisane, są drobne literówki itp... Mimo wszystko dam ci 5/10, na zachętę.
Offline
Jak już ktoś pisał jest strasznie dużo dialogów. I nie lubię jak już na samym początku ficka główny bohater jest "koksem". Dla tego też nie podobało mi się jak szybko pokonany został zaspół G.
Poza tym jest w miarę ok. 7/10
Offline
Dodany nowy rozdział wraz z zapowiedziami 2 kolejnych.
Offline
Dan, to napisz lepiej -_- wtedy pogadamy.
---------------------------------------------
Całkiem nieźle. Widać, że się postarałeś 9/10
Offline
Mi się podoba.Nie przeszkadza mi nadmierna ilość dialogów 8/10
Imię: Dojo
Nazwisko: Jomo
Data urodzin: 20/05/95r.
Wiek: 16
__________________________________________________
Pokemony: Shinx
Ataki: Akcja, Mały piorun, Szybki atak, Stalowy ogon, PrędkośćTotodile
Ataki: Akcja, Gryzienie, Bąbelki, Wodna broń, Wodospad, Wodny puls, Wodny ogon,Axew
Ataki: Akcja, Drapanie, Smoczy meteor, Smoczy pazur, Gryzienie, TunelBayleef
Ataki: Akcja, Ostry Liść, Słodki zapach, Szybki atak, Dzikie pnącze, Liściaste Pnącze, Burza Liści, Ralts
Ataki: Akcja, Psychika, Szybki Atak, Teleport, Straszna Twarz, Psycho promień, Konfuzja, *S* Growlithe
Ataki: Akcja, Tunel. Żar, Miotacz płomieni, Warkot, Chytre spojrzenie, Kieł ognia, Kieł pioruna,
__________________________________________________
Odznaki:
Kanto:
__________________________________________________
Plecak:
5x, 1x
, 1600$
, PokeNav
, PokeDex ,1x
, Kilof,
__________________________________________________
BOX
WYMIANY
__________________________________________________
Cele:
1. Złapać pokemona z regionu Hoenn
2. Złapać pokemona z regionu Unova
__________________________________________________
Offline
Strasznie dużo dialogów..
Ale się mi podoba..
9/10
Imionko : Ziomuś
Nazwisko : Marycha
Data Urodzenia : 19. 03 . 1994 r .
Eqq : 5 x Pokeball , 1.000 $$ , PokeDex , Opakowanie Karmy
Opis Postaci: Jestem młody ale bardzo samodzielny.. Rodzice porzucili w 1993 r. umarli przez zabójcę..Więc musiałem poznać świat bez rodziny.. Nie poddawałem się i postanowiłem wygrać ligę Hoen..!!
Pochodzenie : Hoen w Mieście RustBoro ..
Odznaki : Głazu
Lubi : Moje Poki , Walki Uliczne ..
Nie Lubi : Podskakujących do niego Trenerów ..
Motto : Raz Dwa Trzy Leżysz Już Ty W Mig ..!! xD
Organizacja : Defenders
Poki :
Z Teamu :
Gliscor
Ataki ||Nożyce||Cięcie X||Szybki Atak||Stalowe Skrzydło||Powietrzny As||Stalowy Ogon||
Złapane :
Pachirisu
Ataki ||Akcja||Iskra||Wyładowanie||Szybki Atak||
Hitomoshi
Ataki||Krąg Ognia||Zmiejszenie||Ogłuszenie||Hiper Promień||
Axew
Ataki || Akcja||Chytre Spojrzenie||Gryzienie||Smoczy Pazur||Smoczy Meteor||
Snivy
Ataki ||Akcja||Chytre Spojrzenie||Liściaste Tornado||Szybki Atak||Dzikie Pnącze||Atrakcyjność||
Onix
Ataki ||Akcja||Lawina||Kamienny Grobowiec||Rzut Kamieniem||Tunel||
Cel : Złapać Darkrai'a
Czat na moim Forum
[Modo] - Leo - Dzisiaj 13:21:01 - [ 213 ChatBox Postów ]
Siema , Ziomuś mam problem pomorzesz mi ..??
[Admin] - Ziomuś - Dzisiaj 13:22:01 - [ 2325 ChatBox Postów ]
No Siema a w czym ..??
[Modo] - Leo - Dzisiaj 22:48:01 - [ 213 ChatBox Postów ]
No bo ja szukam Dziewczyny pomorzesz mi ..??
[Admin] - Ziomuś - Dzisiaj 13:26:08 - [ 2325 ChatBox Postów ]
WTF?
[Modo] - Leo - Dzisiaj 13:26:25 - [ 213 ChatBox Postów ]
No tak pomusz mi zdobyć dziewczyne mam ochotę na devimke ..
[Admin] - Devima - Dzisiaj 13:27:03 - [ 265 ChatBox Postów ]
Hej Wam wszystkim
[Admin] - Ziomuś - Dzisiaj 13:27:15 - [ 2325 ChatBox Postów ]
To ja spadam
[Modo] - Leo - Dzisiaj 13:28:09 - [ 213 ChatBox Postów ]
yy.. to ja yy.. też narq
[Admin] - Devima - Dzisiaj 13:29:01 - [ 265 ChatBox Postów ]
Myślałam że Leo chce ze mną chodzić .. Chłopacy są dziwni..
Szkoda mi cb leo oj szkoda oj szkoda ;D
Box
Offline