w sumie to w grze jest pokazane jak go koronują, więc dla mnie logicznym było, że to król, ale fakt mogłem dać taki synonim

Może i jeszcze debiutu nie miałam ale i tak jest super. Mam nadzieje że będziesz dalej pisał.
Do rzeczy. Wstęp bardzo ciekawy i nawet rozwinięty ale popieram to co mówił Shun "szefie" zamiast "królu" bardziej było by klimatyczne.
Jeszcze na jedno zwrócę ci uwagę. Fabuła jest zarazem oryginalna i ciekawa ale za szybko rozkręcasz akcję. 
np. R tak bez większych pytań godzi się na taką dość dziwną podróż. Mógł spytać przykładowo dlaczego sam N tego nie zrobi.
No reszty ci wytykać nie będę bo nie były to istotne błędy. Tak jak mówiłam jest to super opko i pisz je dalej. Tylko tam akcji szybko nie rozwijaj bo to nieco psuje klimacik
Jak na razie
7/10   

No i mam 9000 post Cieszę się że t kometarzyk fajnego ff.... Aye

Widzę, że komentarze dalej stoją na niezbyt wysokim poziomie. :C W sumie jeden jest dobry, ale reszta...

No dobra, Storm, sam nie wiem od czego by tu zacząć. Powiem tyle, że od pewnego czasu przymierzałem się, by oceniać tu jakieś opowiadanie, ale każde, do którego wchodziłem po prostu odrzucało mnie wielością popełnianych błędów, których po prostu nie miałem siły wytykać, bo pewnie i tak nie zostałyby poprawione. Ale skoro zobaczyłem, że ty coś robisz, no to uznałem, że to wcale nie musi być coś złego. No i nawet skomentuję.

Sam początek jest co najmniej dziwny. "Team Plasma... oni zaczęli..." Nie sądzisz, że to brzmi dość dziwacznie? Ja bym po prostu dał zwykłą informację bez jakichś wielokropków. "Team Plazma rozpoczął swą działalność w 2011 roku." I tyle. Byłoby dobrze.

Jednak wszystko zaczęło się dziać dopiero gdy

A to to już kompletna klapa. Zaczęło się dziać? Chyba rozkręcać :x

I teraz to, co nie podoba mi się najbardziej. Uznanie działalność Teamu Plazma, że są źli. No, przepraszam bardzo, a co jest złego w chęci przywrócenia wolności pokemonom, którym ta wolność naprawdę się należy? Tak, wiem o co chodziło - zamierzałeś pewnie przedstawić ich jako tych, którzy chcieli zagarnąć te pokemony dla siebie. Ale skoro nie wspomniałes o tym, to brzmi tak, jakbyś uznał ich z góry za złych, podczas gdy wcale nie musi tak być.
Dlaczego tak myślę? Ujmę to podobnie do Ghetsisa z mojego opowiadania - wszystkie istoty są równe i żadnej nie dano prawa, by mogła decydować o tym, która będzie stroną dominującą, a która stroną zdominowaną. Cel Zespołu Plazma wcale nie sugeruje, że są złymi ludźmi, wręcz przeciwnie.

Dlaczego "Król" z wielkiej? Dlaczego "Ojcze" z wielkiej? Dlaczego "Jak" w rozmyślaniach N'a z wielkiej, skoro to cały czas to samo zdanie? Dlaczego "Rzekł" dajesz z wielkiej, mimo że pierdylion razy mówiłem ci, że powinno się zapisywać inaczej?
No i to właśnie mi się nie podoba. Że dalej popełniasz błędy, które wytykałem ci w PBF-ie. Dlaczego wcinki narratora odnośnie wypowiedzi są wielkie (w większości), podczas gdy "rzekła Palkia" jest zapisane dobrze? :C
I gdzieś Palkię z małej napisałeś. W sumie to dobrze ^ ^ Nie darzę tego poka szacunkiem, bo jego łeb wygląda jak wielki człon męski, więc to może przez brak szacunki XD
"Miał bym" razem
I chwilami nie dajesz spacji po myślniku zaczynającym wypowiedź. Weź no porządnie sprawdź rozdział, zanim wrzucisz go na forum, nawet jeśli nie jest ono zbyt wymagające.

"Świetnie może jeszcze ktoś tu wejdzie!?" - przecinek przed "może" i pierwszy powinien być znak zapytania.
No i chwilami mocno kuleje interpunkcja. Przed "dlatego" powinien być przecinek, przed większością spójników również (na przykład "gdzie").

"W tym samym Momocie mały chimchar" Wut? Chyba momencie. I Chimchar z wielkiej.
Przed bo przecinek, tam gdzieś przecinka nie postawiłeś.

Poza tym dość naiwny sposób przedstawienia tej Dialgi. Nie wiem czemu jej odnalezienie rozegrało się tak szybko. Przecież miejsce pobytu legendarnego pokemona nie powinno być znane pierwszej lepszej osobie, nawet jeśli jest ona królem Zespołu Plazma. Nawiasem mówiąc, zdecydowanie za mało powiedziałeś o tej organizacji. Po prostu palnąłeś prosto z mostu, że są źli i nawet nie wyjaśniłeś dlaczego tak uważasz. Istnieje wiele interpretacji gry - Plazma wcale nie musi być zła, może być pewna swoich przekonań i uważać, że to oni są dobrzy. Bo przecież jedynie grunci czynią prawdziwe zło, a dowódcy, tacy jak N, nie muszą mieć z tym nic wspólnego, prawda?
Ale cóż, zobaczymy na czym ma polegać misja R'a. btw. nie bardzo rozumiem, czemu dałeś mu też jednoliterowe imię X"D Imo "N" to tylko skrót od imienia, ale dobra.

No tak, dość spora krytyka się zebrała, ale wierz mi - to nic w porównaniu z tą, którą mógłbym walnąć innym na tym forum xD Nie jest wcale tak źle, więc przypadkiem nie próbuj się zniechęcić. Ktoś błędy musi wytknąć, nawet jeśli przy tym jest tak oziębłym i nieczułym draniem, jak ja .