John - 2010-08-01 16:28:49 |
Pokemon Ranger : Searches of Mew
Dobre Charaktery:
John Lonoose - Główny bohater naszej opowieści. Urodził się w Pallet town w regionie kanto. Na początku był zwykłym podróżnikiem , lecz wkrótce stał się pokemon rangerem. Oddał wszystkie pokemony oprócz Minuna, dostał styler dzięki któremu może przejmować kontrolę nad pokemonami. Po jakimś czasie wszyscy pokemon rangerzy polegli w bitwie z Teamem Galactic, którym udało się wskrzesić Dialgę i Palkię. John jako ostatni , podróżuje ratując legendarne pokemony. Kiedy będzie dość silny uratuje także Dialgę i Palkię. Lecz na razie, nie ma szans z Teamem G.
Pokemony:
 Minun Imię: Negapi Płeć: On Ataki: Warkot, Piorun , Szybki atak , Pomocna dłoń, Iskra
 Buizel Imię: ???? Płeć: Ona Ataki: Bomba dźwięku, Armatka wodna, Wodna broń, Wodny puls , Szybki atak
Złe Charaktery:
Cyrus - Główny zły charakter, szef Teamu Galactic. Kiedy on i John byli dziećmi , bardzo się przyjaźnili. Jednak gdy dorośli on został Pokemon Rangerem , a Cyrus członkiem teamu galactic. Niedługo później awansował na komandora, a potem gdy szef zmarł zajął jego miejsce. Kiedy tylko uwolnili Dialgę i Palkię zaczął się Chaos. Wszyscy pokemon rangerzy wyruszyli do walki, oprócz Johna który został uznany za "za słabego". Zespół galactic pod dowódctwem Cyrusa wygrał walkę i zabił wszystkich pokemon rangerów za pomocą Dialgii i Palkii
Pokemony:
 Dialga Imię ???? Płeć: Brak Ataki: ????
 Palkia Imię ???? Płeć: Brak Ataki: ????
 Azelf Imię ???? Płeć: Brak Ataki: ????
 Mesprit Imię ???? Płeć: Brak Ataki: ????
 Uxie Imię ???? Płeć: Brak Ataki: ????
Saturn - 1 z 3 Komandorów zepsołu Galactic. Ulubieniec Cyrusa.
Pokemony :
 Toxicroag Imię: ???? Płeć: On Ataki: ????
Mars - 2 z 3 Komandorów zespołu Galactic. Jest najlepsza jeśli chodzi o techniki w walce.
Pokemony :
 Purugly Imię: ???? Płeć: Ona Ataki: ????
Jupiter - 3 z 3 Komandorów zespołu Galactic. Jest najlepsza jeśli chodzi o spryt.
Pokemony:
 Skuntank Imię: ???? Płeć: On Ataki: ????
Wprowadzenie Nadszedł ranek. Minęła noc w której tyle osób zginęło. John niechętnie wstał i powiedział -Negapi, zdaje mi się, że wydarzyło się coś strasznego Nagle zadzwonił jego Pokenav -Team G! Zabił wszystkich! Pom... - Usłyszał i sygnał się zerwał John spojrzał w góry -Czy Dialga i Palkia są aż tak potężne? - Spytał sam siebie - Negapi, już czas zacząć trening. Jako iż jestem jedynym pokemon rangerem, muszę ocalić legendarne pokemony sam. John spakował się i spojrzał przed siebie -No to wyruszamy! - Krzyknął John i ruszył przed siebie do lasu. Szedł tak wiele godzin aż wreszcie spotkał Doduo -No nareszcie.... - Powiedział i użył Stylera po czym zaczął na nim jechać. Las był straszny, ciemny, pełny dziwnych odgłosów i pokemonów. John cały czas spoglądał w ledwie widoczne niebo, ku czci pamięci wojowników, którzy zginęli. Po jakimś czasie wyjechali i trafili na piękną łąkę. -O jak tu pięknie, nie prawda Negapi? - Powiedziałem i rozglądnąłem się po łące. - Dzięki Doduo Na łące było mnóstwo pokemonów... Po chwili z jaskini wyłoniła się tajemnicza postać z pokeballem... -Witam. - Powiedział - Jestem Gregory -A ja John. - Odpowiedział nasz bohater - Tak czy tak, nie mam teraz czasu. Muszę szybko wymyślić coś, aby pomścić pokemon rangerów -Jak to pomścić? - Zapytał Gregory -Wszyscy oprócz mnie - Mówił John - Zmarli wczorajszej nocy. Zostali zabici przez Team G, oraz Dialgę i Palkię. Gregory na chwilę zamilkł... -Może ci pomóc-Zapytał chłopak -Nie dzięki, działam solo - Odpowiedział John i powoli odszedł... Szedł teraz w kierunku wzgórza, na którym ostatnio widziano Mew. Musiał przejść 2 Regiony, ponieważ znajdował się w regionie Hoen, a wzgórze w Kanto.
>> Chapter 1 << Pierwszego dnia John Wyruszył po odznakę, ponieważ nie przejdzie przez granicę bez 8 Odznak. -Zaczniemy od Rustboro - Zakomunikował chłopak Spojrzał na Minune -Jest to kamienna sala, a więc będziemy musieli złapać kilka pokemonów-Powiedział John i zajrzał do plecaka. - Chwila, skąd się tu wzięły pokeballe? Po chwili znalazł też kartkę z napisem "Wieże że kiedyś ich pomścisz. Gregory" -Gregory... pewnie włożył mi to kiedy odchodziłem. - Powiedział bohater wyjmując pokeballa - A więc, problem jak je złapać mamy z głowy John zaśmiał się i uśmiechnął do Minuna -Dobrze, a więc chodźmy nad jezioro. - Powiedział Jo i poszedł w stronę wielkiej głębokiej kałuży zwanej "jeziorem" Gdy już dotarł zobaczył Buizela. -Minun, co powiesz na niego? Minun uśmiechnął się i potaknął -A więc Negapi Piorun! Następnie szarżuj na niego iskrą! Buizel natychmiastowo odpowiedział armatką wodną i Wodnym pulsem Negapi był oszołomiony od wodnego pulsu -No dalej! Wstawaj przyjacielu! Buizel uderzył ponownie armatką wodną lecz Negapi przedarł się przez nią gdy szarżował iskrą a następnie uderzył całą mocą piorunem... -Dobrze Negapi, bardzo dobrze.-Powiedział John rzucając Pokeball... Buizel się złapała -Hmm pokedex!
 Buizel Imię: ???? Płeć: Ona Ataki: Bomba dźwięku, Armatka wodna, Wodna broń, Wodny puls , Szybki atak -Dobrze, a więc mamy nowego członka Teamu - Powiedział John podając Buizel Potion i przywracając jej zdrowie.-Buizel powrót Spojrzał na pokeball -Wow... już dawno zapomniałem jak to jest złapać pokemona... - Rozmyślił się chłopak... Po chwili otworzyła się pod nimi zapadnia i John wraz z Minumem wpadł do podziemi...
Co się stało z Johnem i kto za tym wszystkim stoi? Chcecie się dowiedzieć? Więc przeczytajcie 2 rozdział!
>> Chapter 2 <<
-Co się dzieje? - Zapytał John. Pomieszczenie było całe fioletowe, wyglądało jak laboratorium. John podszedł do komputera i zobaczył "Projekt Rangerzy - Cz.1 " Natychmiast otworzył plik -Oh... to nie ładnie czytać cudze pliki, prawda? - Zapytał jakiś facet Nasz bohater obrucił się i zobaczył chłopaka w zielonych włosach -Widzę, że jesteś pokemon rangerem. Myślałem że zniszczyliśmy wszystkich wczorajszej nocy... -Jak widzisz, jednak nie wszystkich - Opdowiedział John Nasz przyjaciel wyciągnął pokeball z Minunem Chłopak z zielonymi włosami także wyciągnął pokeball Po chwili z pokeballa wyszedł Pluse -Oh... to nie problem... - Powiedział John - Minun idź! -Żałosne, Minun jest 2 razy słabszy od Pluse... John zrobił dziwną minę -Nie kiedy walczy przeciwko Pluse - Powiedział - Bo wtedy wysysa z niego energie. -Nie możliwe - Oznajmił przeciwnik -Chcesz się przekonać? - Zapytał John -Oczywiście - Powiedział zielonowłosy. John spojrzał na chłopaka -A co będę z tego miał? – Zapytał -Jeśli mnie pokonasz,wypuszcze cię,a jeśli nie przyjdzie tu nas więcej i pozbędziemy się ciebie-Powiedział -Zgoda – Odpowiedział John. Minun na początek użył Iskry i Pioruna… Pluse uniknął i uderzył wyładowaniem, przez co Minun został poważnie osłabiony.
Chcesz zobaczyć kto wygra? Przeczytaj Bonusowy Długi Chapter!
|
Tom - 2010-08-01 17:13:24 |
No więc jedno mi nie pasuje: "miał do przejścia dwa regiony" Ale Hoenn i Kanto nie są ze sobą połączone, więc chyba powinno być "do przewędrowania" lub jeszcze inaczej. ale ogolnie historia zapowiada się ciekawie.
|
John - 2010-08-01 17:23:10 |
Dzięki No z tym do przejścia masz trochę racji, ale chociaż są połączone to 2 oddzielne regiony ^^
|
Tom - 2010-08-01 17:52:09 |
No jest kilka rzeczy, które mi sie nie podobają. 1. 3 HP- no bez przesady, to nie gra, tylko FanFick, opisuejsz środowisko. Raczej obok pokemona nie chodzi tabliczka z napisanem ile HP zostało opkemonowi.. 2. "Wieżę, że kiedyś.." wieżę;] no popraw to:)
Duży + za tą informacje, że aby przejść przez granicę należy mieć 8 odznak. Fabuła zapowiada sie nieźle, ciekawe co dalej.
|
John - 2010-08-01 17:55:21 |
Nie ma tabliczki, no dobra od teraz nie bd opisywał HP :D Thx za poprawki
|
Nell - 2010-08-01 19:13:16 |
-Bardzo mi się podoba fabuła ale mam kilka uwag : -nie podoba mi się,że wszystkich rengerów pozabijali nie mogli by ich uwięzić ? :D -z tym hp też troche dennie :) -zostawił wszystkie pokemony a tu zabiera się za nowe a jest poke -rengerem
Ogolnie podoba mi się bardzo czekam na resztę,sama lepiej bym nie umiała ;)
|
John - 2010-08-01 19:18:54 |
co do tych poków, on nie ma wyboru. Bez nowych poków nie wygra ligi i nie pokona elity, a co za tym idzie, nie opuści Hoen. :) Co do 1 pytania, tam coś się innego wydarzylo czego się John ani nikt z was nie spodziewa, a z reszta powiem wam ciekawostkę. To jest 1 z 5 Części mojej opowieści. W jednej części będzie 120 Rozdziałów
|
Nell - 2010-08-01 19:22:06 |
Już się boje ;D
|
John - 2010-08-01 19:25:57 |
Razem wychodzi 600 Rozdziałów :D
|
Tom - 2010-08-01 20:06:23 |
Ahh, wiec masz zostac w dodatku mistrzem ligi?:D Bardzo optymistyczne rozwiązanie, nawet ja w moim Ficku tak nie zrobie:D
|
John - 2010-08-02 13:38:29 |
No - mniej więcej :D Mogłem zrobić ligę ale wolę Elitę 4 :D
|
Tsume - 2010-08-02 15:52:55 |
Fajny FF, tylko kilka zastrzeżeń: ~mógłbyś dodawać nieco więcej opisów świata. Dzięki nim czytelnik może bardziej wyobrazić sobie całe otoczenie, a nie np. że była łąka, a zaraz z jaskini wychodzi jakiś trener. ~rozdziały jakieś takie troszeńkę... krótkie.
Ogólnie- historia ciekawa, ale... coś mi tu śmierdzi. Pozabijali wszystkich rangerów? Albo jestem zbyt samolubna, albo czuć tutaj leciutkie zerżnięcie skrawka fabuły z ''Memento mori''. Ale raczej to pierwsze. ^ ^''
|
Tom - 2010-08-02 16:02:08 |
Pomyłka, to on jest samolubny i pozwolił przezyć tylko swojej postaci^^ Jak tak na to aptrzę, to rzeczywiscie cos tu nie tak- czemu WSZYSTKICH poza tobą/twoją postacią?;< Mi sie wydaje, że Rangerzy są na całym świecie poków, wiec wybicie wszystkich jest graniczące z cudem.;]
|
John - 2010-08-02 17:53:56 |
Tsume, Co do 2 , Czekaj do końca to się dowiesz A rozdziały krótkie bo akurat nie mam weny ^ ^ Tom , to co Tsume
|
Tsume - 2010-08-02 19:01:31 |
Hmm... No, drugi rozdział nawet ciekawy, tylko mógłbyś sobie darować pisania co chwila 'nasz bohater', 'nasz przyjaciel', itp. Mógłbyś np. napisać 'niebiesko włosy', 'niebieskooki', albo cuś w tym stylu. No nic, teraz tylko czekać na następny rozdział... Ciekawe, kto wygra w tej walce... oWo
|
John - 2010-08-02 19:16:00 |
U mnie jest przewidywalny ciąg dalszy, ale kiedyś się zdziwisz ^ ^
|
Tom - 2010-08-02 19:36:22 |
Pierwsze co mi sie rzuciło w oczy, to okroooopnie krótki drugi rozdział. "nasz bohater, nasz przyjaciel"? nie no, to jakieś żarty:D Normalnie jakbym czytał anime. Tylko napisac w liczbie mnogiej i dodac jakies słowo i będzie "Nasi mali bohaterowie ciągle blablabla";] No i troche słabiej niż pierwszy wyszedł ten rozdział.. Lepiej pisz mniej rozdziałów, a dłuższych.
|
Meylin - 2010-09-11 11:22:29 |
Fajne :D
|