- Pokemon Master Red http://www.pokemon-master-red.pun.pl/index.php - MG Son http://www.pokemon-master-red.pun.pl/viewforum.php?id=257 - Przygoda Yahiko http://www.pokemon-master-red.pun.pl/viewtopic.php?id=5108 |
Siwy - 2013-04-05 20:28:06 |
Idę jak najdalej przed siebie rozglądając się po niebie widząc taką piękną pogodę. Patrząc chwilkę na Flame i dalej idąc w stronę jakiegoś lasu. |
Aenas - 2013-04-05 20:33:08 |
Jak już powiedziałem z miasta wyszedłeś. Byłeś zapatrzony w chmury i zamyślony, nawet nie zauważyłeś jak minąłeś rozstaj dróg. kiedy się ocknąłeś stwierdziłeś bez słodzenia ze się zgubiłeś. Wokół ciebie krzaki i inne poszycie leśne a pod tobą ledwo widoczna ścieżka. |
Siwy - 2013-04-05 20:37:05 |
-O kurde troszkę się zapędziłem ale czas rozpocząć poszukiwania pokemonów co nie Flame ?-Powiedziałem i rozglądałem się za jakimiś dorodnymi okazami pokemonów. |
Aenas - 2013-04-05 20:40:35 |
Poszedłeś w głąb zarośli, po około 20 metrach pożałowałeś swojej decyzji bo twoje nogi ciągle były haratane przez jeżyny. Twój pokemon wszedł Ci na głowę i nie chciał schodzić. |
Siwy - 2013-04-05 20:42:27 |
-Ku**a moje nogi ty to masz loozik Flame- Powiedziałem i szedłem jak najdalej by wyjść z tego przeklętego lasu ! |
Aenas - 2013-04-05 20:48:49 |
Niedługo później wyszedłeś z zarośli na trawę. Wokół ciebie było pełno takich kolczastych pnączy jak przy jeżynach i było z tego miejsca jedno wyjście. Wszystko wyglądało jak mała leśna arena szczególnie że czekał na ciebie wkurzony przeciwnik a konkretnie Pinsir. Najwidoczniej naruszyłeś jego terytorium. |
Siwy - 2013-04-05 20:51:12 |
-Czy to jakiś żart ?! Pinsir daj sobie spokój nie chcemy walczyć ! Może dołączysz do nas ale jeśli mnie zaatakujesz wiec, że będę się bronił!.-Powiedziałem i czekałem na reakcje pinsira po czym szedłem w jego stronę. |
Aenas - 2013-04-05 20:52:26 |
Miał w poważaniu twoją propozycję i zaczął na ciebie szarżować. |
Siwy - 2013-04-05 21:09:11 |
-Flame szybko użyj szybko tunelu gdy wyskoczysz tunelem za jego plecy użyj żaru tylko zrób to celnie ! - Powiedziałem i odszedłem na bezpieczny dystans. |
Aenas - 2013-04-05 21:11:47 |
Chimchar użył tunelu i Pinsir wcelował w Ciebie. Upadłeś z impetem na ziemie lecz twój przeciwnik oberwał żarem. |
Siwy - 2013-04-05 21:15:37 |
-Świetnie Chimchar o mnie się nie martw dam rade teraz szybko tunel wyskocz w niego gdy podrzucisz go do góry użyj drapania jeśli będzie atakował uciekaj za pomocą tunelu !! - Powiedziałem i czekałem na rezultaty. |
Aenas - 2013-04-05 21:31:39 |
Pinsir wyczuł tunel i odskoczył na bok. Kiedy Chimchar zaatakował go drapaniem, twój przeciwnik zaparł się i zasłonił rękoma. Na dodatek dzięki swojemu grubemu pancerzowi mało odczuł. Kiedy twój pokemon skończył atakować Pinsir odsłonił gardę i zaatakował łamaczem murów. |
Siwy - 2013-04-05 21:44:45 |
-Chimchar trzymaj go na dystans 2x żar po czym utrzymuj dobrą odległość. - Powiedziałem zaciekawiony walką. |
Aenas - 2013-04-06 13:20:34 |
Za pierwszym żarem Pinisr użył utwardzania i zwiększył swoją obronę. Za drugim razem powtórzył ruch i dodał skupienie energii. |
Siwy - 2013-04-06 13:53:30 |
-Chimchar teraz tunel za nim i użyj żaru tak jak po przednio dasz rade!!-Powiedziałem i czekałem na wynik walki. |
Aenas - 2013-04-06 14:02:33 |
Tunel się udał lecz z powodu podwyższonej obrony Pinsira mało mu zrobił. Twój przeciwnik uniknął pierwszego żaru. Chimchar był już bardzo zmęczony i zanim uzbierał wystarczającą ilość energii na użycie drugiego, Pinsir użył cięcia X. Dzięki skupieniu energii którego użył w poprzedniej turze zwiększyło to obrażenia tego ataku. |
Siwy - 2013-04-06 21:06:51 |
-Chimchar Teraz Szybko tunel i żar ! - Powiedziałem i byłem lekko zdenerwowany myślą, że mogę to jeszcze przegrać. |
Aenas - 2013-04-06 21:50:57 |
Udało ci się chociaż twój Chimchar był wyczerpany. |
Siwy - 2013-04-06 22:14:08 |
-Chimchar świetnie się spisałeś:) teraz powrót odpocznij mały ;). Po czym rzucam pokeball'a i mówię : |
Aenas - 2013-04-06 22:27:09 |
Nazwa: Pinsir |
Siwy - 2013-04-07 01:06:13 |
Ide dalej przed siebie patrząc na pokeball z pinsirem z uśmiechem na twarzy. Po chwili chowam pokeball i rozglądam się tam gdzie się da jak najbardziej potrafię. |
Aenas - 2013-04-07 09:22:18 |
Kręciłeś głową we wszystkie strony aż rozbolał Cię kark. Nogi też cię rozbolały bo pokonałeś już spory kawałek. |
Siwy - 2013-04-07 11:09:35 |
Wiedząc, że już daleko nie zajdę wchodzę do jednego z takich domów. Wyciągam śpiwór wywołuje chimchara i daje mu karmę. Po czym idę spać. |
Aenas - 2013-04-07 13:24:39 |
Twój dziwny zwyczaj rozgaszczania się w obcych domach nie był mile odebrany przez domowników. Od pana domu dostałeś w zęby, od pani domu zostałeś zjechany z góry na dół jak bura suka a na dodatek nie miałeś karmy dla Chimchara. Warto wspomnieć że na dworze było jeszcze widno. |
Siwy - 2013-04-07 13:35:59 |
-Ale Dziadu walony. |
Aenas - 2013-04-07 13:41:32 |
To ewidentnie była jakaś wieś. Długa ulica a po obu jej stronach domki. Większość domków miała na tyłach jakieś małe pole z warzywami i pokemonami typu Miltank, Tauros czy Ponyta. |
Siwy - 2013-04-07 13:44:47 |
Widząc taką lipę schodzę z ulicy a jakiś lasek koło wsi i zagłębiam się w nim z chimcharem na głowie. Dalej rozglądając się czy coś ciekawego jest. |
Aenas - 2013-04-07 13:50:25 |
W pobliżu nie było żadnego lasku. Chimchar schował się do pokeballa bo był zmęczony walką. Doszedłeś na koniec wsi czyli ulicy i byłeś na prostopadłej ulicy również otoczonej działkami. |
Siwy - 2013-04-07 13:54:36 |
Staje na chwilę unoszę głowę i ręce w górę a następnie wykrzykuje : |
Aenas - 2013-04-07 13:59:26 |
Mając przed sobą ulicę prostopadłą określenie ,,dalej'' było nie jasne. Jednak powiedzmy ze zdecydowałeś się iść w prawo. Działki ciągnęły się dalej ale tylko po twojej lewej stronie i były już rzadsze. Po prawej było łyse niezadbane pole. |
Siwy - 2013-04-07 18:40:44 |
-Wreszcie coś innego !!! |
Aenas - 2013-04-07 20:11:20 |
Jeśli w takim miejscu może znajdować się coś tajemniczego to niestety nie tym razem, jednak niedaleko ciebie spacerowała osamotniona Staravia |
Siwy - 2013-04-07 21:29:21 |
Widząc Staravie podchodzę do niej i witam się : |
Aenas - 2013-04-07 21:31:06 |
Staravia zastanowiła się chwilkę i odfrunęła na kilka metrów od Ciebie. Rozłożyła skrzydła i najwidoczniej chciała walczyć. |
Siwy - 2013-04-07 21:49:01 |
-Pinsir wybieram cię ! użyj skupienia energi po czym podbiegnij do starevi i zaatakuj cięciem X. A potem odejdź i użyj utwardzenia byś dostawała mniejsze obrażenia. |
Aenas - 2013-04-07 21:52:39 |
Wszystko pięknie ładnie ale z powodu ze jakieś 3 godziny temu została pokonana, nie odzyskała jeszcze sił i poza tym odmówiła walki. |
Siwy - 2013-04-07 22:04:57 |
-No ok odpoczywaj dalej. |
Aenas - 2013-04-08 12:36:05 |
Chimchar wyskoczył z pokeballa i oznajmił ze może walczyć. Jednak prawdą było że był on jeszcze poobijany i zmęczony. |
Siwy - 2013-04-08 12:58:53 |
-Jesteś tego pewien Flame? Nie chce by coś się stało memu przyjacielowi. |
Aenas - 2013-04-08 18:06:48 |
Po zastanowieniu Chimchar postanowił że nie będzie walczył a Staravia odleciała. |
Siwy - 2013-04-08 18:24:49 |
-Aha widzę, że wszyscy na mnie zlewają. |
Aenas - 2013-04-08 18:39:43 |
Nagle twoją monotonną podróż przerywa samochód który Cię dogonił i zatrąbił. Kierowca krzyknął zza otwartego okna. |
Siwy - 2013-04-08 18:52:46 |
-No ok. |
Aenas - 2013-04-08 19:22:34 |
- Marmoria przyjacielu. |
Siwy - 2013-04-08 19:54:06 |
-Nie jadę dokładnie tam ale będziesz mógł mnie wysadzić niedaleko miasta. |
Aenas - 2013-04-08 19:58:20 |
- Więc jednak jesteś trenerem. |
Siwy - 2013-04-08 20:25:31 |
-Tak jestem Trenerem jeżeli dla pana jest to takie ważne to oczywiście, że go dostarczę pan mi pomógł to ja pomogę panu. |
Aenas - 2013-04-08 22:13:41 |
Jechaliście samochodem już kawałek czasu. zaczynało robić się ciemno. |
Siwy - 2013-04-09 10:51:13 |
- Dzięki możesz mieć pewność, że go dostarczę. |
Aenas - 2013-04-09 13:30:05 |
Siostra Joy po chwili namysłu podeszła do ciebie, i po chwili powiedziała... |
Siwy - 2013-04-09 15:25:13 |
-Dziękuje odbiorę je rano. |
Aenas - 2013-04-10 15:03:01 |
Dwie rzeczy nie pozwalały Ci zasnąć. Pierwsza to myśli o chłopaku którego masz odnaleźć a druga rzecz do deszcz który padał cała noc. W końcu jednak odpłynąłeś i obudziłeś się o 10. |
Siwy - 2013-04-10 19:51:09 |
Wstałem posprzątałem po sobie. Zabrałem wszystko co moje i wyszedłem z pokoju. Przyszedłem do recepcji i powiedziałem: |
Aenas - 2013-04-10 20:18:19 |
Siostra Joy z wdziękiem i urokiem jak by sen w ogólnie nie był jej potrzebny oddała Ci twoje pokeballe. |
Siwy - 2013-04-10 21:13:25 |
Wychodząc z Centrum Pokemon spytałem : |
Aenas - 2013-04-11 11:12:24 |
-To spory kawałek. Najbliżej będzie przez Marmorie, tam dalej zapytaj ludzi. Drogowskazy pomogą Ci tam dojść. Do Marmorii wystarczy ze skręcisz prawo bo wyjściu z pokecentrum. Jakieś 5 km stąd jest to miasto. |
Siwy - 2013-04-11 11:58:27 |
Wyszedłem z Centrum Pokemon i udałem się tam gdzie mówiła siostra Joy. Po przejściu kawałka drogi wywołałem Flame jak i Pinsira i zapytałem: |
Aenas - 2013-04-11 12:01:45 |
Pinsir olała twoje retoryczne pytanie, natomiast Chimchar zareagował optymistycznie jednak wilgotne powietrze i kałuże na kazdym kroku były dla niego udręka. |
Siwy - 2013-04-11 12:10:31 |
-Dobra wracajcie do siebie :). Po czym odwołałem pokemony do Pokeball'i. Idąc myślałem czemu Terens sam nie mógł dać list synowi. |
Aenas - 2013-04-11 12:12:21 |
Powtórka z rozrywki... idziesz i nic się nie dzieję tylko dodatkowo jest mokro. |
Siwy - 2013-04-11 12:30:37 |
-A mogłem pojechać z Terens'em a nie to co teraz muszę omijać kałuże. |
Aenas - 2013-04-11 12:37:40 |
Twoja inicjatywa poznania się z dwu metrowym koksem przebiegła pomyślnie. Człowiek ten wyszedł i zaczął biec do ciebie na przywitanie. Za nim się obejrzałeś byłeś już w zupełnie innym miejscu a miły pan przestał za tobą biec. Otoczenie zmieniło się nie do poznania. Byłeś już ,,u bram'' miasta. |
Siwy - 2013-04-11 12:43:00 |
-Dobra wiem teraz którędy już nie chodzić :D |
Aenas - 2013-04-11 19:03:13 |
Trochę się naszukałeś za nim znalazłeś taki sklep bo w ogóle nie znałeś miasta. Jednak po czasie udało Ci się dojść do celu. |
Siwy - 2013-04-13 12:26:02 |
Wchodzę do sklepu pierwsze co robię to mówię : |
Aenas - 2013-04-15 14:47:09 |
-Niestety niedawno wyszła. Dostawa będzie jutro. |
Siwy - 2013-04-15 14:54:48 |
-No dobrze ....(dzięki wielkie) |
Aenas - 2013-04-15 19:35:14 |
Pierwszą napotkaną osobą był młody chłopak. |
Siwy - 2013-04-15 22:57:26 |
Popatrzyłem się na chłopaka i zapytałem: |
Aenas - 2013-04-18 13:28:09 |
- O mam pieniądze, nie o to chodzi. |
Siwy - 2013-04-18 13:37:02 |
-No dobra zrobię co w mojej mocy. |
Aenas - 2013-04-18 13:42:36 |
- 1 vs 1. Zasady standardowe. |
Siwy - 2013-04-18 14:17:40 |
-No dobra :) |
Aenas - 2013-04-19 15:25:35 |
Przeciwnik z uśmiechem na twarzy i wymalowaną ekscytacją z powodu walki powiedział... |
Siwy - 2013-04-21 08:01:30 |
-No Dobra wiem, że lepszy byłby tutaj Chimchar ale Pinsir wybieram cię! |
Aenas - 2013-04-23 13:54:09 |
Pinisr był gotowy a przeciwnik zaczynał się irytować twoim przedłużaniem. |
Siwy - 2013-04-24 07:22:02 |
-Spokojnie już zaczynamy ! |
Aenas - 2013-04-24 12:30:30 |
Utwardzanie i skupienie energii się udało lecz przeciwnik nie potrzebował tyle czasu co ty i zaatakował drażniącym pyłkiem, paraliżując twojego pokemona. |
Siwy - 2013-04-24 12:38:55 |
-Pinsir zrób co możesz by wyrwać się z paraliżu dasz radę a jeśli wyrwiesz się z paraliżu podbiegnij do przeciwnika i zaatakuj cięcia x a następnie Łamacza murów by wbić go w ziemie. |
Aenas - 2013-04-24 16:51:41 |
Pinsirowi nie udało się wyrwać z efektu. Whimsicott wykorzystał to używając nasiennego pocisku a następnie skończył rundę ostrym liściem. Dopiero po tej turze paraliż przestał działać. |
Siwy - 2013-04-24 20:17:39 |
-Nie jest źle Pinsir zaatakuj cięciem X a następnie użyj stwardnienia. Dasz radę. |
Aenas - 2013-05-06 19:30:33 |
Cięcie X zderzyło się z ostrym liściem, raniąc obydwa pokemony. Na stwardnienie przeciwnik odpowiedział podwójna drużyną. |
Siwy - 2013-05-07 14:08:48 |
-Pinsir teraz szybko użyj Skupienia Energii a następnie Cięcia X skoncentruj się by wycelować celnie być może uda ci się zadać duże obrażenia przeciwnikowi dasz rade wierzę w ciebie !. |
Aenas - 2013-05-20 12:32:36 |
Nie udało się. Pinsir nie zdołał użyć stwardnienia bo został zaatakowany mega odpływem. Do dodatkowo Whimsicott wciąż miał swoje duplikaty. |
Siwy - 2013-05-21 05:58:46 |
Pinsir spróbuj wycelować w prawdziego Whimsicott'a za pomocą Cięcia X !!! Dasz rade tylko skoncentruj się. ! A jeśli będzie cie atakował unikaj lub blokuj jego ataki dasz rade każdy to wie ;) |
Aenas - 2013-11-12 17:24:11 |
Udało Ci się. Totalny nokaut. |
Siwy - 2013-11-12 17:57:43 |
-Pięknie walczyłaś Pinsir jak chcesz to potrafisz. - Powiedziałem głaszcząc pinsir po głowie i po chwili dodaje. |
Aenas - 2013-11-13 00:45:46 |
- Yyyyyy... Nie. Na razie. |
Siwy - 2014-03-25 19:54:51 |
Odwracając się od chłopaka z uśmiechem po wygranej walce prawie zapominając jaki cel był tej walki. Szybko zapytałem: |
Aenas - 2014-03-26 18:42:53 |
Chłopak początkowo sprawiał wrażenie obrażonego ale po chwili uśmiechną się lekko. |
Siwy - 2014-03-26 19:56:09 |
Wysłuchałem i powiedziałem: |
Son - 2014-07-12 17:53:56 |
Na drogowskazie miałeś pokazaną strzałkę na prawo lecz kilometry na nim były zamazane więc ciężko Ci było z nich cokolwiek odczytać. Na szczęście wiedziałeś w którym kierunku iść więc nie miałeś z tym dużego problemu. Jakieś piętnaście metrów od tego drogowskazu zauważyłeś iż coś leży na ziemi |
Siwy - 2014-07-14 09:01:44 |
Po zapoznaniu się w którą stronę mam iśc spojrzałem na miasto pomachałem, poprawiłem plecak i poszedłem. Zobaczywszy, że coś leży ciekawośc wzięła górę, od razu poszedłem zobaczyc co to jest. Doszedłszy do tego co leży uklęknąłem by przyjrzec się jeszcze bardziej i zobaczyc co to lub kto to jest. |
Son - 2014-07-14 16:49:22 |
Tym czymże rzeczą którą się mocno zainteresowałeś był mały pokemon który leżał cały poobijany, wyglądał on na mocno rannego oraz nieprzytomnego. Stworzeniem tym był malutki i brązowy ptaszek który miał coś przywiązane do swej malutkiej łapki |
Siwy - 2014-07-27 14:12:07 |
Widząc małego poobijanego z czymś przy małej łapce pokemona sprawdzam pokedexem co ma przywiązane do łapki i co to za pokemon, w międzyczasie wyciągam telefon i dzwonie do PokeCentrum i tłumacze dokładnie gdzie jestem i co sie stało. Czekając na przyjazd siostry Joy usiadłem zobaczyłem co pokazał/powiedział pokedex i opatrzyłem rany i zrobiłem to co byłem w stanie zrobic. |
Son - 2014-07-28 19:20:03 |
Pokedex od razu podał informacje o danym pokemonie: |
Siwy - 2014-07-30 20:06:16 |
-Jebana Szmata...- Pomyślałem i schowałem telefon i pokedex'a widząc list zdjąłem go z łapki, ale najpierw sam opatrzyłem Pidgey'a i zobaczyłem czy po mojej pomocy jest potrzebne cofanie do pokecentrum i zobaczyłem co jest napisane w liście. |
Son - 2014-07-31 17:41:37 |
Był to list miłosny adresowany do jakiejś dziewczyny z miasta przez które niedawno temu przeszedłeś. Po opatrzeniu przez ciebie ptaszka, ten odzyskał przytomność lecz wciąż nie był na własnych siłach by samemu się przemieszczać bez niczyjej pomocy. Nagle słyszysz jak pod jednym z drzew w średnim rozmiarze krzaczku coś się porusza |